Wednesday 22 April 2015

Imardin to wspaniałe, tętniące życiem miasto, stolica potężnego królestwa, nad którego spokojem, oprócz króla i jego legionów, czuwają także wielcy magowie. Zgodnie z powszechnie obowiązującym prawem, wszystkich ludzi obdarzonych darem posługiwania się mocą gromadzi monopolistyczna Gildia Magów. Wiadomo, że jeśli chce się czarować, można zostać jej członkiem bądź... zginąć. Wszystko wskazuje na to, że sytuacja jest stabilna i nic jej nie może zaszkodzić. A jednak, podczas dość rutynowego pokazu siły magicznej, w trakcie oczyszczania miasta z żebraków i biedoty, staje się coś niezwykłego. Drobna, chudziutka dziewczyna rzuca kamień, który niespodziewanie przebija magiczną osłonę i niemalże zabija jednego z magów. Ten czyn grozi destrukcją odwiecznej równowagi. Rozpoczyna się wyścig z czasem, w którym uczestniczy coraz więcej graczy. Z jednej strony Gildia usilnie stara się namierzyć i przejąć dziewczynę, w której drzemią potężne pokłady mocy, z drugiej ona sama wcale tego nie chce. Jeśli wziąć jeszcze pod uwagę fakt, że nigdzie nie brakuje ludzi chętnych do skorzystania z czyichś umiejętności, dowolnie: legalnie lub nie, staje się jasne, że na biedną Soneę będzie polowało pół miasta. To jednak jeszcze nie wszystko. Odkąd dziewczyna odkryła drzemiącą w sobie moc, nie potrafi już zamknąć bramy do jej źródła. Magiczna potęga, raz w niej rozbudzona, będzie już zawsze próbowała wydostać się na zewnątrz, co może skończyć się nawet zagładą miasta.

Trudi Canavan to pisarka, której polski czytelnik raczej nie ma prawa rozpoznać. A przynajmniej takiego prawa nie miał przed pojawieniem się na sklepowych półkach Gildii Magów. Nie trzeba być licencjonowanym przepowiadaczem przyszłości, by nabrać pewności, że nazwisko Canavan, jeśli nie stanie się powszechnie znane, to przynajmniej nie będzie wywoływało zakłopotania wśród księgarzy. Czemu? To proste jak zaklęcie chodzenia po wodzie: mamy tutaj do czynienia z bardzo dobrze napisaną książką fantasy.

Seria ,,Gildia Magów" to seria dla osób które uwielbiają książki o tematyce fantasy .Gdy ktoś chce zacząć swą przygodę z fantastyką niech sięgnie po ta książkę .
Polecam 

Monday 13 April 2015

KONKURS Z KATHLILY & PAPATYA

Cześć wam! 
Dzisiaj razem z Kathlily Handmade oraz Papatya Handmade mamy dla was konkurs z super nagrodami!

LOSOWANIE!
Aby wziąć udział w losowaniu należy:
1. Obserwowanie naszego bloga! 
2. Lajkowanie naszego fanpage'a: [KLIK]
3. Lajkowanie fanpage'y naszych sponsorek: [KLIK] oraz [KLIK]
Aby zwiększyć swoją szansę na zwycięstwo możecie:
1. Zaobserwować naszego Twittera: [KLIK] 
2. Wrzucić ten banner w widocznym miejscu na bloga:


Rozdamy wam te śliczne bransoletki od Papatya Handmade w kolorach czerwonym, srebrnym i żółto-zielonym



W komentarzu napiszcie:
1. Pod jaką nazwą obserwujecie bloga,
2. Imię i pierwsza litera nazwiska z jakiego lajkujecie fp.
3. Kolor bransoletki, jaki chcecie
4. Adres email do kontaktu
*5. Nazwa pod jaką obserwujecie nas na Twitterze
*6. Adres bloga, na którym wrzuciliście banner


KONKURS ARTYSTYCZNY!
Aby wziąć udział w konkursie należy:
1. Obserwowanie naszego bloga! 
2. Lajkowanie naszego fanpage'a: [KLIK]
3. Lajkowanie fanpage'y naszych sponsorek: [KLIK] oraz [KLIK]
4. Wypełnić zadanie konkursowe i wysłać na maila - bookwormspl@gmail.com

ZADANIE!
Wykonaj pracę (obrazek, opowiadanie, rzeźba, cokolwiek) o tytule "Książka". Ocenimy kreatywność, zgodność z tematem i wykonanie pracy.

Nagrodą będzie zestaw "wystrzałowej" biżuterii od KathLily Handmade! (Swoją drogą mogę dorzucić jakieś małe co nieco ode mnie)


W mailu powinny się pojawić
1. Pod jaką nazwą obserwujecie bloga,
2. Imię i pierwsza litera nazwiska z jakiego lajkujecie fp.
*3. Nazwa pod jaką obserwujecie nas na Twitterze
*4. Adres bloga, na którym wrzuciliście banner
No i praca w załączniku :)


Powodzenia!

Sunday 12 April 2015

Debut of the week 01

Cześć,
"Debiut tygodnia" będzie cotygodniowym cyklem opowiadającym o książce/blogu, która/-y niekoniecznie jest najnowsza/-y lecz którą/-ego właśnie odkryłam. Jest tylko jeden warunek, musi być to pierwsze opublikowane dzieło danego autora. Jeżeli chcesz aby twój blog się tu znalazł, napisz do mnie na adres: debutoftheweek@gmail.com, to samo tyczy się książek.

Wracając do tematu, w tym tygodniu debiutem został... Blog Natalii Falenty: Żywioły Śmierci [LINK]. Zakochałam się w nim od pierwszego rozdziału. Historia jest oryginalna i dobrze napisana. Postacie są wyraźne lecz nie przerysowane, no i cóż... Colton


Hi,
"Debut of the week" will be a weekly series telling about the book or blog, which isn't necessarily the latest but I discovered it recently. There is only one condition, it must be the first published work of this author. If you want to your blog was here, email me at the address: debutoftheweek@gmail.com, the same goes for books.

Returning to the topic, this week's debut is... Natalia Falenty's blog: Elements of Death [LINK]. I have felt in love with it from the first chapter. The story is original and well written. Characters are clear but not exaggerated, and... Well... Colton

Pola

Wednesday 8 April 2015

Chappie - Recenzja





Chappie to kolejny film Neila Blomkampa. Reżyser, który wybił się dzięki 
„Dystryktowi 9”, tym razem chyba chciał zrobić kolejny genialny film, ale nie do 
końca wyszło ;) Gdyby film zakończył się jakieś pół godziny wcześniej, naprawdę 
byłby genialny, a tak...

Ale może skupmy się najpierw na rzeczach dobrych.
Film jest mieszanką akcji i Science-Fiction. Fabuła rozgrywa się w RPA 
(Johannesburg).
W mieście słynącym z wysokiego wskaźnika przestępczości, postanowiono 
położyć temu kres. Zwykłych policjantów zastąpiono Skautami – tytanowymi, prawie 
niezniszczalnymi robotami. Faktycznie, zadziałało. Wynalazek Deona Wilsona 
ocalił wielu niewinnych ludzi.


Pechowy Skaut po raz kolejny uległ awarii. Jego bateria stopiła się z pancerzem, co uniemożliwiało jej wymianę. Postanowiono go zezłomować. Jednak Deon pracujący 
nad sztuczną inteligencją, zdecydował się wypróbować na nim swój program. Podczas 
wyjazdu z biura został porwany. Członkowie gangu zażądali od niego wyłączenia 
wszystkich Skautów. Podczas gdy tłumaczył im, że to niemożliwe, oni przeszukali 
samochód. Znaleźli robota. Wymusili na Deonie, aby uruchomił go i zaprogramował 
tak, aby pracował dla gangu. Dron został nazwany Chappie.


I na tym dobra część filmu się kończy. Gdy podczas walki członkowie gangu – Amerika  i Yolandi oraz Deon zostali ranni, poczułam, jak wszystko co zjadłam tego 
dnia podchodzi mi do gardła. Krew tryskająca z ran na metr, nie mówiąc już o tym, 
jak nienaturalnie ona wyglądała. Jednak najgorszą część scenarzyści postanowili 
zostawić na koniec. W momencie, gdy wskutek odniesionych ran Yolandi i Deon 
umierają, a Chappie przesyła ich świadomość do innych ciał, siedziałam w fotelu z 
jednym wielkim "WTF?!" na twarzy. Że co proszę? Przesyłanie świadomości po kablu ? 
Czemu nie wpadliśmy na to wcześniej? Bylibyśmy nieśmiertelni! A tak serio, 
zastanawiam się, czy każdy tego rodzaju film musi kończyć się czymś absurdalnym? 
Tak samo „Lucy”, „osiągasz 100% swojego mózgu i robisz z siebie komputer”.
Pojawiło się też parę błędów logicznych w fabule. Jeśli jednak idziemy na film 
czysto rekreacyjnie, wyjdziemy z kina zadowoleni.




Fabuła – 3/5
Muzyka - 5/5
Efekty specjalne – 4/5
Wykonanie – 5/5

RAZEM 3,4/5

Mala

Monday 6 April 2015

Time for Haymitch!


Cześć wam!

Mam dla was specjalny spam gifami z Haymitchem. Właśnie one zostaną użyte w moim nowym fanowskim video o Igrzyskach Śmierci. Na życzenie pewnej osoby zrobię film do tej piosenki [KLIK].











Trochę o Haymitchu!
50. Igrzyska Głodowe wygrał podstępem. Kapitolowi niezbyt się to spodobało, więc jak to Kapitol, postanowił zabić całą jego rodzinę i jedyną miłość. Biedak popadł w nałóg alkoholowy. Przez prawie 25 lat pełnił funkcję mentora, a coroczne obserwowanie śmierci dwójki dzieci z jego dystryktu, musiało zniszczyć jego psychikę.


















Hi folks!
Today I've got a special spam with gifs about Haymitch. I'm going to use them in my new fanvid about Hunger Games. For the wish of a certain person I'm going to use this song [CLICK].










Some facts about Haymitch!
He won 50. Hunger Games with guile. Capitol wasn't delighted so they killed his family and his love.
Unfortunately, he fell into alcohol addiction. For almost 25 years he was a mentor and anuall watching death of two children from his district had to destroy his psyche.









Do zobaczenia!
See you next time!

Sunday 5 April 2015

No to zaczynamy!

Drogi czytelniku!
Serdecznie witamy cię w naszych progach! Jeśli już to czytasz, podejrzewamy, że przybywasz w konkretnym celu, mianowicie przeczytania bloga. Ale ale, może od początku.

Kim jesteśmy?

Książkoholiczkami i fangirlami z zawodu, a amatorskimi pisarkami z zamiłowania. Poznałyśmy się dzięki Anne M, która zaprosiła nas do prowadzenia bloga wraz z nią. Chyba wszystkie chciałybyśmy jej podziękować. :)
O co w ogóle chodzi?

Na blogu będziemy publikować recenzje, ciekawostki, fragmenty książek, gify, posty tematyczne, czyli wszystko, co tylko nas zainteresuje. Naturalnie będzie to związane z książkami... ;)


Ale dlaczego akurat angielski?

Cóż, to jeden z najbardziej znanych języków na świecie. Prawie każdy go zna, a że mamy ambicje, to od razu porywamy się na bloga dwujęzycznego. Oczywiście specami nie jesteśmy, i gdyby ktoś wyłapał błąd, prosimy ładnie o wskazanie go. Dla dobra świata! ;)

Miłego wieczoru
życzy administracja!